Turniej WTA Wuhan 2025: Najnowsze wyniki, niespodzianki i absencje gwiazd

W Wuhan, stolicy chińskiej prowincji Hubei, trwa jedna z najważniejszych imprez jesieni w kobiecym tenisie – turniej WTA 1000 Dongfeng Voyah Wuhan Open 2025. W tym roku po raz kolejny na twardych kortach Optics Valley International Tennis Centre rywalizuje 56 singlistek oraz 28 par deblowych, a nagroda finansowa to blisko 3,6 miliona dolarów[4]. To wydarzenie, które po czteroletniej przerwie powróciło w ubiegłym roku, odbudowując swoją wysoką pozycję w kalendarzu WTA.

Pierwsza seria pojedynków rundy głównej przyniosła już pierwsze sensacje. Katerina Siniaková z Czech, która do turnieju awansowała z kwalifikacji, pokonała w pierwszej rundzie Amerykankę Caty McNally 7:5, 6:3, potwierdzając dobrą formę w sezonie i zdobywając kolejne zwycięstwo nad wyżej notowaną rywalką[3][5]. Na parkiecie dały się również zauważyć silne występy Azjatek – Japonka Mai Hontama podała się z Kaliningradu, a Chinka Yuan Yue wygrała emocjonujący mecz z włoską tenisistką Lucia Bronzetti w dwóch tie-breakach[2].

Trzon światowej czołówki jest jednak widocznie osłabiony – ubywa co najmniej jednej wielkiej gwiazdy. Amanda Anisimova, tegoroczna mistrzyni turnieju WTA 1000 w Pekinie, wycofała się z turnieju w Wuhan z powodu kontuzji lewej łydki. To duży cios dla organizatorów, ale także szansa dla innych zawodniczek na awans[2][4].

Obecnie broniąca tytułu Aryna Sabalenka z Białorusi, zwyciężczyni trzech poprzednich edycji, ma przede sobą trudne zadanie utrzymania dominacji w Wuhan. Światowa czołówka – w tym Iga Świątek, Naomi Osaka czy Leylah Fernandez – dopiero rozpoczyna walkę o kolejne rundy. Warto śledzić szczególnie pojedynek Świątek z Marie Bouzkova – Polka jest zdecydowaną faworytką, ale turniej ten już nie raz przynosił niespodzianki[1].

Wśród tematów towarzyszących turniejowi pojawił się także trend społecznościowy związany z Coco Gauff, która, choć nie gra w tym tygodniu w Chinach, w mediach określana jest jako ikona mody i młodych pokoleń w tenisie[2][4].

Turniej potrwa do 12 października – w ciągu kolejnych dni fani mogą spodziewać się kolejnych emocjonujących pojedynków i możliwych rozczarowań czołowych rozstawionych. Wuhan Open udowadnia, że powrót w wielkim stylu to nie tylko tradycja, ale też nowe rozdanie w światowym rankingu WTA[4].