
Legenda himalaizmu już nie żyje. Krystyna Palmowska zginęła podczas wyprawy w Tatry
Wybitna polska alpinistka Krystyna Palmowska, jedna z najważniejszych postaci światowego himalaizmu, nie żyje. Tragiczny wypadek miał miejsce w niedzielę w słowackich Tatrach w rejonie Koprowego Wierchu. Palmowska była odnaleziona w jednym z żlebów przez ratowników, niestety już bez oznak życia.
Krystyna Palmowska, urodzona w 1948 roku, zasłynęła jako pionierka kobiecego himalaizmu. W 1983 roku została pierwszą kobietą na świecie, która zdobyła Broad Peak. Dwa lata później wspólnie z Anną Czerwińską i Wandą Rutkiewicz wzięła udział w pierwszym udanym wejściu na Nanga Parbat w zespole złożonym wyłącznie z kobiet. Zaliczyła także wiele innych prestiżowych szczytów, w tym Rakaposhi w Karakorum.
Do wypadku doszło w Dolinie Piarżystej pod Koprowym Szczytem, niedaleko Przybylińskiej Przełęczy Wyżniej. 76-letnia himalaistka spadła ze skalnego terenu. Akcja ratunkowa, prowadzona przez słowacką Horską Záchranną Službę oraz TOPR, rozpoczęła się natychmiastowo. W poszukiwaniach brało udział ośmiu ratowników z trzema psami oraz dron. Mimo szybkiej reakcji, odnalezienie ciała Palmowskiej nastąpiło dopiero w poniedziałek.
Przyczyna śmierci to śmiertelne obrażenia odniesione w wyniku upadku. Palmowska zapisała się w historii himalaizmu nie tylko swoimi osiągnięciami, ale także jako inspiracja dla kolejnych pokoleń alpinistek. Jej odejście to ogromna strata dla środowiska wspinaczkowego, zarówno w Polsce, jak i na świecie.
Wiadomość o śmierci Krystyny Palmowskiej wstrząsnęła mediami i społecznością alpinistyczną. Szerokie echa tego tragicznego wydarzenia pojawiają się zarówno w serwisach informacyjnych, jak i w komentarzach osób związanych ze środowiskiem górskim.
Tagi:
Źródła:
krakow.tvp.pl
glos.live
polskieradio24.pl
www.rdc.pl
wiadomosci.wp.pl