Nie żyje Robert Redford – legenda kina i założyciel festiwalu Sundance

Robert Redford, wybitny aktor i reżyser, zmarł 16 września 2025 roku w wieku 89 lat. Odejście Redforda miało miejsce w jego domu w Sundance, w górach Utah – miejscu, które kochał i gdzie otoczony był bliskimi.

Redford zdobył światową sławę dzięki ikonowym rolom w filmach takich jak "Butch Cassidy and the Sundance Kid", "Wszyscy prezydenci to ludzie" czy "Podejrzani". Jego charyzma, talent aktorski i charakterystyczny wygląd uczyniły go jednym z najważniejszych twórców Hollywood XX wieku.

Poza aktorstwem Redford odniósł znaczące sukcesy jako reżyser. Jego film "Zwyczajni ludzie" ("Ordinary People") przyniósł mu Oscara za najlepszą reżyserię. Wśród innych ważnych produkcji reżyserskich wymienić można "Rzekę życia" ("A River Runs Through It").

Jednym z trwalszych wkładów Redforda w świat kultury jest założenie festiwalu filmowego Sundance w 1978 roku. To jedno z najważniejszych wydarzeń w branży filmowej, promujące filmy niezależne i młodych twórców, które corocznie odbywa się w Utah i przyciąga uwagę międzynarodowej publiczności.

Redford był także znany ze swojej działalności na rzecz ochrony środowiska i zaangażowania społecznego, co wpisywało się w jego szeroką wizję artysty zaangażowanego w sprawy świata.

Przedstawicielka aktora, Cindi Berger, poinformowała: "Robert Redford odszedł 16 września 2025 roku w swoim domu w Sundance w górach Utah – miejscu, które kochał, otoczony przez bliskich. Będzie nam bardzo brakowało. Rodzina prosi o uszanowanie prywatności."

Śmierć Roberta Redforda oznacza koniec ery i pozostawia po sobie dziedzictwo zarówno filmowe, jak i społeczne, które na długo pozostanie w pamięci fanów i środowiska filmowego na całym świecie.