„13 dni do wakacji” – nowy polski horror, który podbija ekrany

„13 dni do wakacji” to najnowszy polski film grozy, który premię miał 8 sierpnia 2025 roku i już zyskał sporo uwagi w branży filmowej oraz wśród widzów. Reżyser Bartosz M. Kowalski stworzył thriller o wyjątkowo klaustrofobicznym klimacie, którego akcja rozgrywa się w zamkniętym domu, zamieniającym się w niemal więzienie.

Fabuła opowiada o grupie bohaterów, którzy doświadczają dramatycznych wydarzeń w ciągu trzynastu dni poprzedzających wakacje. Podczas tego okresu drzwi są zamykane, okna blokowane, a cała przestrzeń domowa staje się pułapką, która przeraża i intryguje widzów. Choć historia jest fikcyjna, jak podkreślają twórcy i dystrybutorzy, jej emocjonalne źródła są niepokojąco realistyczne, co potęguje odbiór filmu i napięcie.

Film zadebiutował na festiwalu Octopus w Polsce 5 sierpnia 2025, a do szerszej dystrybucji wszedł 8 sierpnia 2025 roku. Produkcja trwa 81 minut, a ze względu na swoją tematykę i styl, przeznaczona jest dla widzów powyżej 15 roku życia.

„13 dni do wakacji” jest nazywany pierwszym polskim filmem typu home invasion horror, co czyni go unikatowym na rodzimym rynku. Już wcześniej film był prezentowany na festiwalu BNP Paribas Nowe Horyzonty we Wrocławiu, zdobywając zainteresowanie krytyków i fanów gatunku.

Dzięki reżyserii Bartosza M. Kowalskiego i odpowiedniemu budowaniu napięcia, film może okazać się znaczącym wydarzeniem kinematograficznym 2025 roku w Polsce, łącząc elementy thrillera i horroru ze społecznym komentarzem.